Jako dziecko nigdy nie przepadałam za zupami mlecznymi pewnie jak większość z Was. Oprócz kaszy mannej (jakieś dziwne odchylenie od normy) nie znosiłam tych rzadkich, szarych paciek z posmakiem lekko przypalonego mleka. Od niedawna ze znajomymi zachwycamy się i zażeramy masłem orzechowym. I właśnie na nie padł mój wzrok, kiedy któregoś ranka nie miałam na nic ochoty, ani pomysłu co zjeść na śniadanie.
Owsianka z masłem orzechowym i bananem
Nie jest to przepis "złap kromkę chleba, plaster szynki i biegnij do roboty". Łącznie na zrobienie i zjedzenie tego śniadania trzeba poświęcić jakieś 20-30 minut. Nazwałam to "śniadaniem dla zabieganych" ponieważ jak już je zjecie to macie z głowy myślenie o jedzeniu na co najmniej 4 godziny. Owsianka jest sycąca i zdrowa. Masło orzechowe i banany co prawda nie należą do najdietetyczniejszych produktów, ale każdy sportowiec Wam powie że to idealna para.
Składniki:
- 250 ml mleka
- 4 łyżki płatków owsianych (bardziej czubate lub mniej, zależy jak gęstą owsiankę lubicie)
- łyżka miodu (opcjonalnie oczywiście cukier)
- łyżka masła orzechowego (lub dwie... albo trzy... lepiej zostawcie sobie coś na następny raz )
- banan
- ja dzisiaj dodałam świeże morele
Wlewamy mleko do garnka, wsypujemy płatki i czekamy aż się zagotuje. Nie, nie zostawiamy tego i nie idziemy myć zębów! Jak tylko odwrócicie wzrok mleko wyczuje wasz brak czujności i natychmiast wykipi, zalewając Wam kuchnię i rujnując poranek więc skupcie się. Kiedy się już zagotuje zdejmujemy z ognia, dodajemy łyżkę miodu i mieszamy aż się rozpuści. Następnie dodajemy masło orzechowe które pod wpływem ciepła rozniesie taki aromat że już nic innego nie będziecie chcieli jeść. Możemy odstawić na trochę żeby płatki porządnie spęczniały i całość lekko ostygła. Dodajemy pokrojonego banana i inne owoce na które macie ochotę i gotowe. Jak to nie zasmakuje to ja już nie wiem co Wam zaproponować.
Miłego dnia!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz